Został deportowany do Sobiboru 28 kwietnia 1943 r. Wraz z żoną i dwójką dzieci z getta tranzytowego w Izbicy Lubelskiej. Uciekł wraz z Josephem Kopfem i innymi więźniami 23 lipca podczas prac leśnych, zabijając strażnika Mirona Flunta. Przed wyzwoleniem Polski Wschodniej ukrywał się przed chłopami. Po wojnie wyemigrował do USA. Mieszkał w Vineland, New Jersey. Był zaangażowany w kurovodstvo.